Polska przygotowuje się do Mistrzostw Euro 2012. Miasta jak Warszawa, Poznań, Kraków, Gdańsk przygotowują nowe stadiony, rozbudowują lotniska, budują nowa większą bazę noclegową. Hotele w Polsce są na całkiem przyzwoitym poziomie jednakże jest ich stanowczo za mało. Standardem w Polsce jest obłożenie hoteli w 100% podczas gdy w Europie wynosi ono tylko 50%. Zawsze w dużym mieście można znaleźć wolne pokoje. W Polsce jest trochę inaczej. Hotele w Zakopanem dla przykładu są ciągle całkowicie zajęte. Istnym cudem jest znalezienie wolnego pokoju na weekend czy święta.

Obecnie możemy w wielu miejscach wynająć pokój już za 80-100 PLN za noc ze śniadaniem, problemem jednak jest poziom usług, poziom hotelu i zadowolenie klienta. Pamiętajmy, że na mistrzostwa zjedzie się do nas cała Europa. Ludzie przyzwyczajeni do wysokiego standardu hoteli 4-5gwiazdkowych. Podobna sytuacja wygląda na naszych lotniskach. O ile o ilość biletów lotniczych nie musimy się martwić to przepustowość lotnisk stoi pod dużym znakiem zapytania. Bilety lotnicze np. z Wysp Brytyjskich do Polski są już po 200 PLN czy regularnymi liniami za 350 PLN.

Problem pojawia się po wylądowaniu na lotnisku, jak się dostać do centrum albo do innego miasta gdzie odbędzie się za kilka godzin kolejny ważny mecz piłkarski. Może będą autostrady, może będzie szybsza kolej, może zdążymy. Inaczej czeka nas chyba tylko kompromitacja. Mam nadzieje, że tak nie będzie. Otworzony terminal 2 na Okęciu pokazuje, że Polacy potrafią się sprężyć i coś zrobić. Także drodzy Rodacy do boju z wiarą i nie dajmy szargać polskiego dobrego imienia w Europie. To dla nas wielka próba ale wierzę , że ja przejdziemy z podniesioną głową.